RecenzjeRozmaitości

„Metro” – lata mijają, a to wciąż ten sam porywający musical!

W sobotę, 30 września, miałam przyjemność obejrzeć podobno jeden z najlepszych (a na pewno jeden z najsławniejszych) polskich musicali – Metro w reżyserii Janusza Józefowicza. Spektakl w łódzkiej Atlas Arenie był elementem trasy, którą zorganizowano dla uczczenia jubileuszu 30-lecia tego legendarnego muzycznego wydarzenia.

Wcześniej wiele słyszałam o tym musicalu od moich rodziców. Opowiadali o tym, jaką kiedyś dzieło Józefowicza robiło furorę, jakie głębokie było jego przesłanie wtedy, przed 30 laty…. Oczywiście mówili też o muzyce i piosenkach, od których trudno było się uwolnić, gdy już raz się je usłyszało. 

Postanowiłam sama sprawdzić, czy po upływie trzech dekad legendarny musical „porwie mnie” tak, jak niegdyś porywał przedstawicieli pokolenia moich rodziców. I muszę przyznać, że Metro zrobiło na mnie niesamowite wrażenie, a co za tym idzie, oficjalnie dołączam do grona jego fanów.

Dzieło Józefowicza to romantyczna opowieść o pasjach i rozczarowaniach grupy młodych ludzi, którym marzy się kariera w branży artystycznej. Spragnieni wielkiej sławy bohaterowie przychodzą na casting zorganizowany przez dyrektora jednego z teatrów (w tej roli wystąpił sam reżyser!). Każda postać opowiada na scenie swoją historię, dźwiga własny bagaż ciężkich doświadczeń, ale ma też własne cele, ideały… 

Czasy się zmieniły, ale nie zmieniło się to, że młodzież nadal chce szukać tego, co piękne i dobre, chce tak samo kochać, śmiać się, marzyć… Sam przekaz jednak nieco zaktualizowano, dodając nawiązania do bieżących wydarzeń społeczno-politycznych, przez co nie dało się w ogóle odczuć, że historia „się zestarzała”. Podczas musicalu wzruszyłam się i zasłuchałam, uśmiałam i popłakałam, a cudne piosenki same wpadały w ucho (cały czas nucę je pod nosem!). Spektakularne były sceny taneczne i akrobatyczne, chwilami tak dobre, że nie mogłam od nich oderwać oczu. 

Autorką nagrania jest Konstancja Kisser.

Na koniec dodam, że na widowni towarzyszyła mi mama, która obejrzała spektakl po raz kolejny po wielu latach (tym razem „odświeżony”). Czy jej się podobało? Śmiało stwierdziła, że to nadal ten sam, pełen uroku, genialny musical!

Masz okazję zobaczyć Metro? Koniecznie to zrób! Uważam, że to „must have” każdego fana musicalu, muzyki i tańca. Bardzo polecam!

Loading

Avatar photo

Konstancja Kisser

Jestem absolwentką Szkoły Podstawowej w Parzęczewie, aktualnie uczę się w I Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi (profil biol-chem-mat). Interesuję się naukami ścisłymi, lingwistyką i sztuką. Scena i występy przed kamerą to mój żywioł. Uwielbiam sport oraz podróże. Jestem otwarta na nowe wyzwania i znajomości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *