SportWywiady

„Z hali wychodziłem jako ostatni” – wywiad z Jakubem Kurowskim

Ma 21 lat i mistrzostwo Polski juniorów w siatkówce plażowej na swoim koncie. Między kolejnymi treningami znalazł czas, żeby odpowiedzieć na kilka pytań, które dla niego przygotowaliśmy. O początkach kariery, dotychczasowych osiągnięciach i sportowych planach opowiada Jakub Kurowski, zawodnik klubu LUKS Wilki Wilczyn.

Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?

Moja przygoda ze sportem zaczęła się już od najmłodszych lat, kiedy jeździłem na mecze, w których grał mój tata. Zawsze przed meczem chciałem chwilę pobiegać z piłką po boisku i poczuć się już jak starszy zawodnik. Niezmiennie z hali wychodziłem jako ostatni, jak już gasili światło. Od razu też nie mogłem się doczekać, żeby na nią wrócić.

Obecnie grasz na pozycji przyjmującego. Czy zawsze tak było? 

To prawda, gram na pozycji przyjmującego, ale zdarzały się mecze oraz turnieje, podczas których grałem też jako libero. Obie te pozycje są mi bardzo bliskie, jednak możliwość gry „na siatce” daje mi najwięcej satysfakcji.

Źródło: MKS Bzura Ozorków.

Masz już na swoim koncie różne osiągnięcia sportowe. Które z nich jest dla Ciebie najważniejsze i dlaczego?  

Najważniejszym osiągnięciem dla mnie jest mistrzostwo Polski juniorów w siatkówce plażowej. To było najlepsze zakończenie i podsumowanie młodzieżowych zmagań.

Który mecz/turniej był dla Ciebie najtrudniejszy? 

Najtrudniejszym meczem był właśnie wspomniany już mecz finałowy mistrzostw Polski juniorów na plaży, którego wynik pozostawał sprawą otwartą do samego końca. Wszystkie sety toczyły się „na przewagi”, a spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 2:1. Nie dość, że cały mecz był bardzo wyrównany, to pogoda też nie rozpieszczała, co dodawało emocji w każdej akcji.

Obecnie grasz w klubie LUKS Wilki Wilczyn. Gdzie grałeś wcześniej?  

Poprzednie kluby to Huragan Stare Babice i MKS Bzura Ozorków.

Źródło: LUKS Wilki Wilczyn.

Miałeś w którymś momencie chwilę zwątpienia?  

Nie miałem.

Siatka klasyczna czy plażowa?  

Siatkówka halowa.

Za co lubisz ten sport?

Lubię siatkówkę, bo jest sportem zespołowym, w którym każdy odgrywa swoją rolę na boisku. Siódmym zawodnikiem zawsze są kibice, którzy nigdy nie zawodzą. Niezależnie w jakim miejscu nie grałem, to właśnie oni napędzali sportowców do działania i budowali świetną atmosferę wokół wszystkich spotkań.

Masz jakieś sportowe marzenia?  

Marzenie na ten sezon to powalczyć o I ligę.

Co lubisz robić poza uprawianiem sportu?

Wolny czas poświęcam mojemu zwierzakowi, spotykam się też ze znajomymi. W okresie letnim moją pasją jest wędkowanie, bardzo lubię ten czas, kiedy mogę odpocząć i się zresetować po długim sezonie.

Podzielisz się radami dla mniej doświadczonych sportowców?  

Zachęcam wszystkich młodych sportowców, żeby nigdy się nie poddawali i zawsze dążyli do wyznaczonych celów, bo właśnie to pozwoli im spełnić marzenia.

Dziękuję za rozmowę i życzę kolejnych sportowych sukcesów.

Źródło: Natalia G. photography.

Loading

Avatar photo

Nadia Jankiewicz

Jestem uczennicą III klasy liceum. Interesuję się aktorstwem, montażem i obróbką filmów oraz muzyką. Uwielbiam czytać książki, szczególnie związane z mitologią grecką. Moim ulubionym przedmiotem szkolnym, choć jestem na profilu humanistycznym, jest fizyka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *